3. Zapełnij wirtualne półki
Na początku działalności towar najłatwiej jest kupić u hurtowników, bo producenci albo zagraniczni dystrybutorzy mogą niezbyt przychylnie patrzeć na małych odbiorców. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy nawiązujemy współpracę z hurtownią bądź producentem, który realizuje dropshipping. To model sprzedaży, który przenosi obowiązek wysyłki towaru na producenta albo hurtownika. Właściciel e-sklepu zbiera zamówienia, a następnie przekazuje je do hurtowni wraz z podaniem adresu odbiorcy. Dzięki temu nie musi inwestować w magazyny, pracowników i, co ważne zwłaszcza dla małego biznesu, nie musi zamrażać pieniędzy, inwestując w towar.
Ten sposób współpracy z detalistami realizuje coraz więcej hurtowników w Polsce. Model jest też bardzo popularny u zagranicznych producentów, dlatego nawiązanie współpracy nie powinno generować większych problemów. Decydując się na tę formę współpracy, trzeba koniecznie zapytać o czas dostawy towaru. Niezbędne będzie również zintegrowanie swojej bazy produktów z asortymentem, który będziemy wysyłać bezpośrednio z hurtowni.
4. Zdobądź klientów
Na koniec zostaje nam najtrudniejsze zadanie, czyli znalezienie klientów. Teoretycznie nie powinno to być trudne, bo jak informuje CBOS w badaniu z kwietnia 2014, zakupy w internecie robi już 47 proc. Polaków. Jest jednak pewien szkopuł – mianowicie olbrzymia konkurencja. W czasie, kiedy OBOP przeprowadzał swoje badanie, na polskim rynku działało ponad 14 tys. e-sklepów. Do tego trzeba doliczyć jeszcze handlarzy z serwisów aukcyjnych i sprzedawców z zagranicy – przecież przez sieć zakupy można zrobić wszędzie. Dlatego o sukcesie e-sklepu zadecyduje skuteczna promocja.
– Promocję własnego sklepu warto rozpocząć od reklam w Google, najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej na świecie. Niektóre platformy, umożliwiające zakładanie e-sklepów, zapewniają też gładką integrację z porównywarkami cen oraz popularnymi serwisami aukcyjnymi. Dostępność sklepu i jego produktów to też element shopping experience (doświadczeń zakupowych – przyp. red.) – mówi Tomasz Andrzejczuk.
Jak wynika z „Badania preferencji promocyjnych małych i średnich e–sklepów 2014″ przeprowadzonych na zlecenie GoDealla.pl, aż 83 proc. korzysta z pozycjonowania (SEO) i marketingu w wyszukiwarkach (SEM). Popularne są również newslettery, których używa 53 proc. ankietowanych.
SPIS TREŚCI:
Część pierwsza: https://www.diamiland.pl/firma-w-internecie-pieniadze-w-realu-cz-1/
Część druga: https://www.diamiland.pl/firma-w-internecie-pieniadze-w-realu-cz-2/
Część trzecia: https://www.diamiland.pl/firma-w-internecie-pieniadze-w-realu-cz-3/
Część czwarta: https://www.diamiland.pl/firma-w-internecie-pieniadze-w-realu-cz-4/
Firma w internecie, pieniądze w realu cz.1 – Diamentowe rady
25 sierpnia 2018 w 10:25
[…] 2 minuty temu Firma w internecie, pieniądze w realu cz.3 […]