Tego samego popołudnia dyżurny komendy w C. odebrał zgłoszenie od jednego z mieszkańców dziesię-ciopiętrowego bloku, jakoby na którymś z wyższych pięter jakaś kobieta głośnym krzykiem wzywała pomocy. – Próbowałem zlokalizować mieszkanie, ale mi się nie udało. To był przeraźliwy krzyk: „ratunku!”. Wydaje mi się, że naprawdę komuś działo się coś złego -relacjonował jeden z sąsiadów. Kilka minut później, przed wejściem …
Odzyskać swoje przed sądem cz.1 – Diamentowe rady: […] 1 minutę temu Odzyskać swoje przed sądem cz.2 […]...